Epicentr Agro zbudowało w Wapniarce elewator zbożowy o pojemności 200 tys. ton jednoczesnego magazynowania z energooszczędnym sprzętem

Vladimir Ogiychuk


Rozwój wydajności obiektów Epicentr Agro trwa. W ostatnim czasie firma otworzyła szereg obiektów, zwiększając jednocześnie swoje możliwości składowania do 1,5 mln ton. Odwiedziliśmy zupełnie nowy zespół magazynowy w Wapniarce, którego budowa została ukończona w zeszłym roku.

Kilka lat temu na wyjeździe z Wapniarki w kierunku Kryżopola znajdowało się stare gospodarstwo. Epicentr Agro po zakupie tego gospodarstwa zdecydował o budowie potężnego obiektu na 200 000 ton jednoczesnego magazynowania. Budowa przebiegała w 2 etapach: pierwszy obejmował budowę i montaż wszystkich urządzeń technologicznych i silosów o łącznej pojemności 120 tys. ton, drugi pozwolił na zwiększenie możliwości magazynowania o kolejne 80 tys. ton. Warto zaznaczyć, że głównym dostawcą sprzętu do pierwszego etapu była niemiecka firma Petkus, w drugim etapie Epicentr Agro wybrał sprzęt polskiego producenta FEERUM. Na tym obiekcie przetestowano z powodzeniem francuskie suszarnie Law.

Projektowanie, budowa i dobór sprzętu.

Na projektanta wybrano firmę, która będzie w stanie nie tylko opracować wysokiej jakości dokumentację projektową, ale także szybko ją uzgodnić. Udało się znaleźć takiego kontrahenta, dzięki czemu możliwe było ograniczenie spraw „papierowych” do minimum, a z uwagi na wybór lokalnej firmy – także obniżyć koszty procesów produkcyjnych. Jeśli chodzi o producentów sprzętu, to przedstawiciele Epicentr Agro spotkali się ze wszystkimi zagranicznymi producentami na targach Agritechnica w Hanowerze, jednocześnie prowadzili także rozmowy z firmami ukraińskimi. Postanowiono dać pierwszeństwo producentom zagranicznym, aby zmniejszyć wpływ lokalnych pracowników. Firmy zagraniczne w swoim procesie produkcyjnym wykorzystują bardzo mocno automatyzację, podczas gdy firmy ukraińskie cały czas nastawione są na pracę ludzkich rąk. W pierwszym etapie sprzęt transportowy i silosy zostały zamówione w Petkus. Francuskie suszarnie Law były testowane - wcześniej Epicentr Agro nie miał z nimi żadnego doświadczenia i nikt nie mógł powiedzieć na pewno, w jaki sposób suszarnie sprawdzą się pod względem jakości suszenia i efektywności energetycznej. Okazały się jednak bardzo ekonomiczne pod względem zużycia gazu, dlatego nadal były zamawiane do innych obiektów grupy Epicentr Agro.

Na początku budowy pojawiły się problemy z wodami gruntowymi, co wywołało opóźnienia w budowie fundamentów o 4 miesiące. Dobra pogoda w okresie jesienno – zimowym pozwoliła aktywnie prowadzić budowę aż do stycznia. Z uwagi na wysoki poziom wód gruntowych na obiekcie, wszystkie konstrukcje poniżej poziomu gruntu zostały uszczelnione. Pierwsze lata eksploatacji pokazały, że wszystko zostało wykonane dobrze: podziemne pomieszczenia pozostają suche przy każdej pogodzie i porze roku. Również na terenie powstaje potężny system odwadniający - w okresach deszczowych zbędna woda przez system drenażu i filtrów jest usuwana z terenu kompleksu.

Pierwszy etap budowy 120 000 ton został ukończony w terminie, przed rozpoczęciem zbiorów wczesnych kultur zboża. Całkowity czas budowy wyniósł jeden rok - biorąc pod uwagę projekt i odbiór.

Należało poczynić znaczne inwestycje w gaz - połączenie z rurociągiem można było wykonać w odległości 10 km od obiektu, wykonane to zostało na koszt Epicentr Agro. Inny projekt infrastrukturalny obejmował budowę 2 km linii kolejowych. Trzeba było zrobić wszystko, aby umożliwić szybkie dostarczenie zboża z obiektu do portu. Trasa ziarna powinna trwać nie więcej niż jeden dzień.

Budowa drugiej fazy rozpoczęła się zaraz po zakończeniu pierwszej. Celem takiego rozwiązania budowy było szybsze uruchomienie urządzeń odbierających. Potem było wystarczająco dużo czasu, na przygotowanie dodatkowych silosów. Zostały one zbudowane i uruchomione przed żniwami 2020.

Szacuje się, że przez pierwszy rok pełnej eksploatacji obiekt powinien wykonać jeden obrót załadowczo- rozładunkowych. Następnie planowany jest stopniowy wzrost przeładunków, aby przyspieszyć zwrot poniesionych inwestycji. Biorąc pod uwagę obecne ceny usług dźwigowych i energii, należy wykonać co najmniej 13-14 cykli załadowczo - rozładunkowych bazy magazynowej, aby zwrócić zainwestowane środki w budowę i wyposażenie. (wyjaśnienie tłum.: za jeden cykl rozumie się przyjęcie, wyczyszczenie, wysuszenie, zmagazynowanie i wydanie pełnej pojemności bazy magazynowej)

Według Svietlany Nikitiuk, szefowej działu elewatorów Epicentr Agro i centrali agroholdingu, w ubiegłym roku prawie wszyscy rolnicy nie otrzymali zadowalających plonów z powodu warunków pogodowych, a Epicentr Agro nie był wyjątkiem. Tegoroczne warunki pogodowe pozwalają liczyć na znacznie lepsze wyniki, co z kolei wpłynie na zwiększenie wolumenów przeładunków. Elewator w Wapniarce jest na to całkowicie gotowy: wszystkie procesy są opracowane, sprzęt jest sprawdzony, personel otrzymał niezbędne kwalifikacje i doświadczenie.

„Jeśli rok lub dwa lata temu firma doświadczyła znacznego niedoboru pojemności magazynowej, teraz może zaoferować partnerom pełen zakres usług elewatorowych, a nawet doradzić, jak i kiedy najbardziej opłaca się sprzedawać zboże. Równolegle trwają negocjacje z różnymi międzynarodowymi firmami, aby ich oferta była dostępna na każdym naszym obiekcie.Obecnie obserwuje się trend spadkowy cen usług elewatorowych. Staramy się utrzymywać ceny na średnim poziomie, gdyż dążymy do długofalowej współpracy z rolnikami. Okresowo weryfikowany jest koszt usług, oferowany jest bezpłatny wstęp, a w tym roku planowane są zmiany dotyczące suszenia i przechowywania. Bardziej szczegółowe informacje zostaną przedstawione bliżej początku sezonu zbiorów wczesnych”- powiedziała Svietlana Nikitiuk.

Obiór bez opóźnień

Elewator jest przeznaczony nie tylko do kukurydzy i słonecznika. Pracuje ze wszystkimi uprawami masowymi: pszenicą, jęczmieniem, rzepakiem, soją. Nie przyjmowane są jedynie zbiory z niszowych upraw, ponieważ brakuje małych silosów do ich przechowywania.

Na obiekcie możliwe jest ważenie ciężarówek jednocześnie na dwóch wagach. Trzecia waga przeznaczona jest do ważenia pustych samochodów. Zaraz po przyjeździe automatyczne próbniki amerykańskiej firmy InterSystems pobierają próbki, które są z miejsca wysyłane do certyfikowanego laboratorium. Laboratorium wyposażone jest w niezbędny sprzęt do określenia wszystkich jakościowych i ilościowych wskaźników różnych rodzajów upraw.

Po przejściu kontroli wstępnej ziarno kierowane jest do rozładunku. Równocześnie pracują 3 linie odbiorcze wyposażone w wywrotnice z wyładunkiem tylnym i bocznym. Zdolność odbiorcza to 200 ton na godzinę, a łącznie w ciągu dnia elewator jest w stanie odebrać i wysuszyć 4500 ton kukurydzy.

Na finiszu jest już wprowadzenie systemu automatyzacji ruchu ziarna w całym elewatorze. Jest to konieczne, aby wyeliminować wszelkie opóźnienia spowodowane czynnikiem ludzkim i zmniejszyć obciążenie personelu. Auta dostawcze spędzą wtedy na obiekcie nie więcej niż 7 minut.

Zdaniem eksperta

Elżbieta Czarnocka, kierownik działu projektowego FEERUM S.A.

„Obiekt w Wapniarce oddaliśmy do użytku w marcu 2020 roku. Zaprojektowaliśmy, wyprodukowaliśmy i dostarczyliśmy zgodnie z harmonogramem silosy o łącznej pojemności blisko 103 tysięcy m3 ziarna oraz urządzenia transportujące o wydajności 200 t/h. Największym wyzwaniem przy projektowaniu urządzeń oraz technologii obiektu Wapniarka było dostosowanie się do istniejącej infrastruktury. Zgodnie z życzeniem naszego klienta – Epicentr Agro, dostosowaliśmy się do nietypowego fundamentu, w którym krzyżują się drogi dwóch redlerów podsilosowych. Dużą elastycznością wykazaliśmy się również podczas projektowania podpór, tak aby zastosowane drogi technologiczne pozwalały na sprawną i szybką pracę całego obiektu. Z uwagi na wdrożone podczas budowy wcześniejszych silosów rozwiązania, większość sił występujących na obiekcie musiała zostać przeniesiona na nasze elementy wsporcze. Zamiast tworzyć dodatkową podporę na całej wysokości zbiornika przystosowaliśmy jeden z naszych silosów do przeniesienia podwójnych obciążeń od galerii i transportów. W ten sposób uniknęliśmy budowy oddzielnej, ogromnej i kosztownej konstrukcji. A sama konstrukcja galerii, mimo że położona na wysokości 31 metrów zapewnia serwisantom wygodny i bezpieczny dostęp do stacji napędowej i napinającej podnośnika kubełkowego oraz innych urządzeń transportujących”.

Transport i sprzątanie

Podczas budowy pierwszego etapu elewatora sprzęt transportowy (podnośniki kubełkowe i przenośniki łańcuchowe) dostarczyła firma Petkus. W drugim etapie wybrano przenośniki taśmowe FEERUM. Wyzwaniem było połączenie różnych typów systemów transportowych różnych producentów, ale udało się to przeprowadzić z powodzeniem.

Zdaniem Dmytro Humennyi, dyrektora elewatora Wapniarka, praca różnych typów przenośników znacznie się różni. „Istnieje zauważalna różnica w uszkodzeniach ziarna, ale nie mniej ważne jest zapotrzebowanie na moc w tego typu urządzeniach transportowych. Przenośniki taśmowe powodują niewielkie uszkodzenia ziarna i wymagają znacznie mniejszej mocy do działania. Zainstalowane są w nich silniki elektryczne o mocy 5,5 kW, podczas gdy przenośniki łańcuchowe wymagają zapotrzebowania na dziesiątki kilowatów”.

Ze względu na dużą liczbę przeładunków zainstalowano separatory bębnowe Marot. W sumie są 4 maszyny: dwie maszyny Marot A4010 do czyszczenia wstępnego i dwie maszyny Marot EAC 2004 do czyszczenia wtórnego. Wszystkie maszyny mogą być używane podczas odbioru, aby zapewnić maksymalną wydajność. Wszystkie separatory są wyposażone w kolumny zasysające, dzięki czemu podczas czyszczenia nie dochodzi do emisji pyłu.

Energooszczędne suszarnie

Jak wspomniano powyżej, dwie suszarnie francuskiego producenta LAW składają się z trzech kolumn. Każda kolumna ma wydajność 60 ton na godzinę przy wilgotności od 20 do 14%. Pierwszy sezon eksploatacji dowiódł ich wysokiej efektywności energetycznej. Zużycie gazu wyniosło 6,4 m3, aby usunąć 6% wilgoci z tony kukurydzy. Oznacza to, że zużywa się 1,07 m3 gazu na tonę. Suszarnie wyposażone są w system odzysku ciepła, a także filtry obrotowe oczyszczające powietrze z zanieczyszczeń. Dodatkowo podczas wyładunku ziarna kanały powietrzne są zamykane, aby zapobiec wydostawaniu się pyłu na zewnątrz. Ogólnie rzecz biorąc, suszarki są zaawansowane technicznie i mogą pracować z maksymalną wydajnością bez długich postojów. Czyszczenie i konserwacja są wykonywane raz w tygodniu i można to łatwo zrobić w ciągu jednej zmiany.

W zależności od objętości i wilgotności ziarna każda kolumna suszarni może być używana oddzielnie, jak również dwie lub trzy kolumny razem, jako jedna suszarnia. Oznacza to, że w przypadku małych ilości produktów można używać tylko jednej kolumny suszącej, a tym samym oszczędzać paliwo i sprzęt.

Przechowywanie i transport

Ziarno jest przeładowywane z koszy przyjeciowych do 6 tymczasowych zbiorników magazynowych po 690 ton każdy. Zbiorniki te dostarczył Petkus podczas budowy pierwszego etapu. Do długoterminowego składowania wykorzystywanych jest 20 silosów każdy o pojemności 10 tys. ton, wyprodukowanych przez Petkus (12 silosów) i FEERUM (8 silosów). Silosy Petkus wyposażone są w 4 wentylatory napowietrzające oraz otwory wentylacyjne na dachu. Termometria kablowa składa się z 17 zawieszeń w każdym silosie, na każdym z których zainstalowano od 6 do 8 czujników. Silosy polskiego producenta FEERUM wyposażone są w dwa wentylatory napowietrzające i jeden wyciąg. Oczywiście jest też termometria kabla, która pozwala w każdej chwili monitorować stan ziarna. Silosy obu producentów wyposażone są w wygarniacze ślimakowe o wydajności 80 t/h.

Załadunek wagonów odbywa się w dwóch punktach jednocześnie. Każdy wyposażony jest w 5-sekcyjne silosy spedycyjne o pojemności 100 ton. Łączna zdolność załadunkowa to 54 wagonów dziennie. Obie linie kolejowe biorące udział w transporcie są wyposażone we wciągarki, które mogą poruszać wagonami w obu kierunkach. Obiekt wyposażony jest również we własną lokomotywę TGM-4A, która służy do przemieszczania wagonów w obrębie przedsiębiorstwa, a także między obiektem a stacją. W sumie na terenie kompleksu suszarniczo - magazynowego powstało 6 linii kolejowych, które łączą się w jedną trasę. Transport drogowy odbywa się z jednego punktu, wyposażonego w trzy silosy spedycyjne o pojemności 50 ton.

Serwisowanie obiektu

Po zakończeniu sezonu wykonywane są prace serwisowe, które podzielone są na 2 etapy. Pierwszy obejmuje sprawdzenie całego ruchomego i nieruchomego sprzętu, który szybko się zużywa i może wymagać wymiany. Po rozwiązaniu wszystkich problemów technicznych wszystkie zbiorniki do przechowywania zboża wraz ze sprzętem transportowym poddawane są procesowi fumigacji, aby pozostałości zeszłorocznych chorób i szkodników nie stały się źródłem zagrożenia dla następnych zbiorów. Prace serwisowe w kompleksach suszarniczo - magazynowych rozpoczynają się w marcu, a kończą w czerwcu, przed rozpoczęciem sezonu.

Rosnąca pojemność

W dziale elewatorów Epicentr Agro trwa aktywny rozwój. Dotyczy to nowych obiektów, które zostały nabyte podczas przejęcia Svaroga. Należy zauważyć, że te elewatory były lepiej przystosowane do pracy przy dużej liczbie upraw. Po przejęciu Epicentr Agro struktura upraw znacznie się zmieniła: wyłączono uprawy niszowe, pozostały główne zboża, kukurydza i słonecznik. Kiedy w pierwszym roku gospodarowania na ziemiach Svaroga tylko z upraw kukurydzy spodziewano się 200 tysięcy ton zbiorów, stało się jasne, że brakuje miejsca na jego przechowywanie. Całkowita pojemność sieci wind Svarog wynosiła jedynie 120 tysięcy ton.

Co się dzieje obecnie? W Antoninach zdemontowano stary elewator i podpisano umowę z FEERUM na budowę nowego obiektu o pojemności 120 000 ton jednoczesnego magazynowania. Na żniwa kukurydziane będzie można odebrać potężny odbiór 6 000 ton dziennie, czyli w przypadku pozostałych zbóż - nawet 7 000 ton. Suszarnie zostały już zamontowane, trwa montaż innych urządzeń.

Zdemontowano również obiekt w miejscowości Połonne. Tam również wybudowany zostanie nowy kompleks, obecnie trwają rozmowy na temat wolumenu – 100 lub 60 tys. ton. Początkowo planowano 100 000, ale decyzja o budowie dodatkowych zbiorników w sąsiednich kompleksach - Antoniny, Szepietówka i Chotyrbok tak duża pojemność nie jest już wymagana. Z drugiej strony niewątpliwymi atutami obiektu w Połonne jest dobra zelektryfikowana infrastruktura kolejowa i dobrej jakości infrastruktura. Innym, ważnym czynnikiem jest reforma rolna. Większość głównych graczy rynkowych nie spieszy się z dużymi inwestycjami w infrastrukturę, ponieważ około 10% właścicieli gruntów będzie chciało sprzedać ziemię natychmiast po otwarciu rynku gruntów. Nastąpi znaczna redystrybucja majątku ziemskiego, co może wpłynąć na strategię rozwoju przedsiębiorstw rolnych.

Podpisano już umowy na budowę nowych elewatorów Szepietówka i Czotyrbok. Obiekt w Szepietówce będzie miał pojemność 120 tys.ton jednoczesnego magazynowania, sprzęt transportowy o wydajności 250 ton na godzinę oraz suszarnie z możliwością suszenia do 8 tys.ton na dzień. W Chotyrbok planowany jest o połowę mniejszy obiekt - 60 000 ton, przy odbiorze 4000 ton dziennie. Prace trwają, a uruchomienie obiektów planowane jest już w sezonie 2021.

Koncentracja wysiłków

Svietlana Nikitiuk powiedziała, że co roku agronomowie konsultują się z działem handlowym w celu ustalenia priorytetów w strukturze upraw. Trendy rynkowe są głównymi czynnikami wpływającymi na ten proces. Na przykład przez trzy lata z rzędu wysiewano głównie słonecznik o wysokiej zawartości kwasu oleinowego, ponieważ był on bardzo poszukiwany przez przemysł spożywczy. Jednak pandemia i związane z nią ograniczenia w znacznym stopniu wpłynęły na działalność restauracji i fast foodów, a popyt na słonecznik o wysokiej zawartości kwasu oleinowego spadł. W związku z tym w tym roku podjęto decyzję o zmniejszeniu udziału słonecznika wysokooleinowego do 50%. Obecnie struktura upraw kształtuje się następująco: kukurydza 75 000 ha, słonecznik 53 000 ha, pszenica 16 500 ha, rzepak 8 000 ha.

Firma nadal powiększa bank ziemi, ale nie planuje jeszcze rozszerzania obecności geograficznej. Przede wszystkim rozważana jest ekspansja na terytorium obwodu chmielnickiego, a także obwodów winnickiego i kijowskiego.

„Jednym z obszarów optymalizacji jest zwiększenie udziału własnych nasion, gdyż ta pozycja kosztowa jest bardzo wysoka w skali gospodarstwa. Komunikując się z gospodarstwami, widzimy, że mając znaczny majątek ziemski, same uprawiają około 90% (własnych) nasion kukurydzy i soi. Dążymy również do takich liczb, dlatego nasz dział nasion jest modernizowany i stopniowo zwiększa wydajność ”- powiedziała Svietlana Nikitiuk.

Tytuł oryginału: Готовий зберігати

Tekst opublikowany w języku ukraińskim w wydaniu majowym The Ukrainian Farmer Pobierz